Spekulacje na temat kontynuacji Sims 5 krążą od lat, ale wydaje się, że EA radykalnie odchodzi od numerowanych wydań serii. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o planie EA dotyczącym rozbudowy „The Sims Universe”.
EA planuje rozszerzenie „wszechświata The Sims”
The Sims 4 pozostaje podstawą franczyzy
Przez dziesięciolecia Simomaniacy z niecierpliwością czekali na wieści o kolejnej numerowanej części serii symulacji życia. Jednakże Electronic Arts (EA) rzuciło wyzwanie, ogłaszając nowy, odważny kierunek dla The Sims, który odrywa się od tradycyjnego modelu numerowanych kontynuacji. Zamiast tradycyjnej gry Sims 5 przyszłość leży w ekspansywnej platformie obejmującej ciągłe aktualizacje czterech gier: The Sims 4, Project Rene, MySims i The Sims FreePlay.
Minęły czasy liniowych, numerowanych wydań. EA wyraziło uznanie dla zaangażowania, jakie gracze włożyli w The Sims 4 przez dziesięć lat jej istnienia. „Z historycznego punktu widzenia franczyza The Sims rozpoczęła się od„ Sims 1 ”, a następnie „Sims 2”, „3” i „4”. Były one postrzegane jako zamienniki poprzednich produktów” – EA – powiedziała wiceprezydent Kate Gorman w niedawnym wywiadzie dla „Variety”. „To, nad czym tak naprawdę pracujemy z naszą społecznością, to nowa era „The Sims”. Nie będziemy pracować nad zamiennikami poprzednich projektów; będziemy jedynie dodawać coś do naszego uniwersum”.
Gorman nadal wyjaśniał, że to nowe podejście umożliwi częstsze aktualizacje, zróżnicowaną rozgrywkę, zawartość międzymedialną i mnóstwo nowych ofert firmy. „Ale to oznacza, że w przyszłości będziemy działać nieco inaczej” – kontynuował Gorman. „To naprawdę ekscytujące i najbardziej rozbudowana wersja „The Sims” w historii.”
Mimo premiery dziesięć lat temu, The Sims 4 i jej liczne dodatki pozostają ukochaną marką. Jest tak popularna, że EA poinformowało, że tylko w 2024 roku Simomaniacy spędzili na grze ponad 1,2 miliarda godzin, a rok się jeszcze nie skończył. Jednak wielu fanów obawiało się, że nadchodząca kontynuacja może sprawić, że obecna gra stanie się przestarzała.
Na szczęście EA zapewniło graczy, że podstawowa gra będzie otrzymywać ciągłe aktualizacje, w tym poprawki błędów i ulepszenia jakości działania. Aby rozwiązać problemy techniczne gry, w maju EA zebrało nawet specjalny zespół.
Podtrzymując to zaangażowanie, Laura Miele, prezes EA ds. rozrywki i technologii, stwierdziła dziś podczas dzisiejszej prezentacji dla inwestorów, według PCGamer, że The Sims 4 będzie podstawą przyszłego rozwoju serii. „Będziemy aktualizować podstawowe podstawy technologiczne produktu i będziemy udostępniać zabawne i ekscytujące treści przez wiele lat” – powiedziała Miele.
Jednym ze sposobów, w jaki EA planuje poszerzyć swoją obecną ofertę gier The Sims, jest wykorzystanie zestawów Sims Creator Kit, czyli nowej funkcji, która umożliwi graczom zakup zawartości cyfrowej stworzonej przez społeczność gry.
„To nasza społeczność sprawia, że „The Sims” jest tym, czym jest dzisiaj” – wyjaśnił Gorman. „Nasi gracze motywują nas do rozwijania i wprowadzania innowacji w opracowywanej przez nas zawartości oraz w sposobie, w jaki z nimi współpracujemy. Wiemy, że nasi gracze kochają twórców w naszej społeczności, dlatego cieszymy się, że możemy rozszerzyć nasze wsparcie dla twórców za pomocą „Zestawów twórców The Sims 4”. '"
Chociaż EA może być wciąż na wczesnym etapie opracowywania programu zestawów twórców, Gorman stwierdził, że firmie dokłada wszelkich starań, aby twórcy otrzymywali godziwe wynagrodzenie za swoją pracę. „Nie mogę podać szczegółów” – kontynuował Gorman – „ale ściśle współpracowaliśmy z naszymi pierwotnymi partnerami-twórcami, aby wynagradzać ich za ich pracę i będziemy nadal rozwijać ten proces wraz z programem”.
Według ich strony internetowej zestawy twórców The Sims 4 rozpoczną się w listopadzie tego roku na wszystkich kanałach The Sims. Będzie on również dostępny wraz z ich obecnymi kolekcjami zestawów.
EA dokucza projektowi Rene – niestety to nie jest Sims 5
Chociaż krążą plotki na temat The Sims 5, EA w dalszym ciągu drażni swój kolejny duży projekt: Project Rene. I nie, nie jest to długo oczekiwana kontynuacja, chociaż z pewnością jest kusząco blisko.
EA opisuje Project Rene jako platformę, na której gracze mogą „spotykać się, łączyć i dzielić się informacjami podczas wspólnej gry w zupełnie nowym świecie”. Aby dać fanom przedsmak tego, co ma nadejść, na jesień zaplanowano mały, dostępny tylko dla zaproszonych test, ale możesz zapisać się, aby zyskać szansę na wypróbowanie gry w The Sims Labs. Jeśli będziesz miał szczęście i zostaniesz wybrany, będziesz jednym z pierwszych, którzy doświadczą aspektu gry w trybie wieloosobowym – funkcji, której EA nie w pełni wykorzystało od czasu zamknięcia The Sims Online w 2008 roku i powróciło do niej jedynie w grze mobilnej The Sims FreePlay .
Projekt Rene, zapowiadany w październiku 2022 r., od tego czasu przed nadchodzącym przeprowadził tylko jeden zamknięty test skupiający się na dostosowywaniu mebli.
„Wyciągnęliśmy wiele wniosków z The Sims Online. Wiemy, że w naszej przestrzeni gier istnieje możliwość grania w bardzo społecznościowym środowisku wieloosobowym w czasie rzeczywistym” – powiedział Gorman w rozmowie z Variety. „Nie zapewniliśmy jeszcze takich wrażeń w przypadku „The Sims 4” ani żadnego z naszych tytułów, więc zastanawiamy się, co to oznacza i może wyglądać. Wiemy, że symulacja jest podstawą tego, co robimy, i chcemy aby mieć pewność, że nasi gracze nadal będą mieli takie doświadczenie, jakiego chcą, ale w świecie z prawdziwymi graczami i NPC-ami.”
Poza tym EA odlicza także do 25. rocznicy istnienia, która przypada w styczniu 2025 r., podczas specjalnej prezentacji Behind The Sims, podczas której będzie regularnie udostępniać aktualizacje dotyczące przyszłości serii The Sims.
Według EA film The Sims będzie zawierał pisanki i wiedzę
W powiązanych wiadomościach EA oficjalnie potwierdziło filmową adaptację The Sims. Film, będący wspólnym przedsięwzięciem Amazon MGM Studios, ma przenieść serię na srebrny ekran.
Gorman podkreślił, że film jest „bardzo mocno zakorzeniony w uniwersum The Sims”. Celem EA jest zapewnienie autentycznych wrażeń związanych z grą Sims, współpracując z odpowiednimi współpracownikami, aby stworzyć wpływ kulturowy i zjawisko na wzór filmu Barbie. Wykorzystując ogromną miłość i nostalgię do serii The Sims, film stara się trafić zarówno do obecnych fanów, jak i do nowych widzów.
Firma produkcyjna Margot Robbie, LuckyChap, zajmuje się produkcją filmu, a Kate Herron, znana z pracy nad Lokim, wyreżyseruje i napisze scenariusz wspólnie z Briony Redman. Herron będzie także reżyserem drugiego sezonu serialu telewizyjnego The Last of Us.
Kiedy Variety zapytało, jaka będzie historia filmu, Gorman odpowiedział, że „będzie dużo historii” i jajek wielkanocnych. „Będą mrożone króliczki” – kontynuował Gorman. „Jestem pewien, że gdzieś tam jest basen bez drabinki, ale nie sfinalizowaliśmy jeszcze żadnych szczegółów. Ale… chodzi o to, żeby powiedzieć, że basen żyje w tej przestrzeni. To ukłon w stronę całej tej niesamowitej zabawy i tworzenie i zabawa, jaką ludzie mieli przez ostatnie 25 lat w „The Sims”.”